PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1218}

Kolor purpury

The Color Purple
7,8 41 849
ocen
7,8 10 1 41849
7,3 11
ocen krytyków
Kolor purpury
powrót do forum filmu Kolor purpury

6/10

ocenił(a) film na 6

Piękna, wzruszająca historia opowiedziana w patetyczny sposób co czyni ją nazbyt ckliwą. Osobiście wolałabym aby była zrealizowana bez hollywodzkiego rozmachu, ale to moje zdanie.Na plus dla filmu jest "murzyńska"muzyka i obrazowo oddany klimat Ameryki początku XXw.

ocenił(a) film na 9
crazy daisy

Zgadzam się, dałam 8/10 ze względu na tą ckliwość, ale zawsze jak leci w tv to oglądam dla Mahalii Jackson i jej głosu, także dla Whoopi i Oprah,bo to role popisowe. "Miss Celia blues" to jedna z moich ulubionych piosenek.

ocenił(a) film na 4
crazy daisy

[spoiler]
A czy ktoś może potrafi rozsądnie wytłumaczyć, po co mąż Celie wszystkie przechwycone listy gromadził pod podłogą? Skoro zależało mu na rozdzieleniu sióstr, chyba powinien pozbywać się tej korespondencji w skuteczniejszy sposób - niszcząc albo po prostu wyrzucając. No chyba, że lubił je sobie czytać do poduszki.
Może jestem jakoś szczególnie wrażliwa na ową ckliwość i patos, ale mi przeszkadzały one o wiele bardziej niż poprzedniczkom. Przy takich scenach jak właśnie cudowne odnalezienie listów, czy chociażby przesłodzony happy end czułam się zażenowana, niestety.

elektrowanilia

Też się zastanawiałam dlaczego nie spalił tych listów tylko chował,a potem jak ona już je znalazła i czytała gdzie popadnie to nie zwracał na to uwagi,nie zabrał jej ich. No ale po prostu musiało tak być bo inaczej nie dowiedziała by się nic o swoich dzieciach i o siostrze i nie było by happy endu.

użytkownik usunięty
elektrowanilia

Wystarczy ruszyć wyobraźnią a powód stanie się bardziej wyrazisty. Albert był mało inteligentnym człowiekiem i zapewne trzymanie listów sprawiało mu radochę i czuł się jeszcze bardziej władczy wiedział, że posiada coś co Celie pragnie a on to ma ale jej nie da bo nie chce i to go nakręcało. Może chciał oddać jej te listy na starość jak będzie umierał by dobić ją jeszcze bardziej, by miała świadomość, że cały czas to on kontrolował jej życie.. A co do zakończenia to było słodkie ale czy nie dość wam było patrzenia na cierpienia Celiie od małego była gwałcona, dzieci zabrane i ślub z przymusu, nawet rozdzielili ją z ukochaną siostrą. Tyle cierpień przez 50 lat a wy mówicie tu o Happy End!. Kobieta zapewne będzie miała uraz psychiczny do końca życia i nawet spotkanie z dziećmi i siostrą jej tego nie zmieni a jedynie uśmierzy ból. Nawet zachowanie Alberta można wytłumaczyć jeśli chodzi o jego cudowną odmianę i postanowienie pomocy, dlaczego?. Chłop pomimo swego władczego sposobu życia i złudnego wyobrażenia, że ze wszystkim da sobie rady, w jednym momencie traci żonę (a raczej służącą Celie) oraz swoją największą miłość Shug. Ta sytuacja sprawiła, że nasz Albert stoczył się do poziomu zero, nikomu nie potrzebny starzec przed śmiercią zapragnął zrobić coś dobrego, choć jeden dobry uczynek przed śmiercią, uświadomił sobie, że Bóg go skarze za to co dotychczas zrobił i pewnie miał nadzieje na cudowne odkupienie właśnie po przez jakiś dobry uczynek(zacofanie jego widoczne jest od początku filmu). Dodatkowo Film jest adaptacją książki więc jeśli ona zakończyła się zjednoczeniem z siostrą i dziećmi to nie widzę potrzeby by na siłę twórcy filmu mieli to zmieniać. Wystarczy rozbudzić wyobraźnie w tym filmie a wszystko staje się jaśniejsze, negatywne nastawienie sprawi i zada wiele negatywnych pytań i emocji. Jak właśnie w stylu dlaczego to a tamto z Listami .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones