Moją uwagę przede wszystkim przykuły dwie sceny: obydwie podczas jazdy pociągiem Donovana. Według mnie mistrzowskim zagraniem były dwa różne spojrzenia w stronę głównego bohatera. Ludzie bardzo polegają na tym, co pisze się w gazetach i często nie mają szansy dostrzec prawdy. Film bardzo mi się podobał, ponieważ mimo odległych czasów wiele wątków jest do dzisiaj aktualnych. Z kina wyszłam z głową zapełnioną pytaniami i przemyśleniami. Gorąco polecam każdemu. ;) Wbrew pozorom historia nie jest ucztą tylko dla ludzi zafascynowanych historią, polityką, czy relacjami USA vs. państwem komunistycznym Rosji. Dzieło Spielberga daje dużo do myślenia jeżeli przyjrzymy się różnym wątkom bliżej. :)